niedziela, 10 maja 2015


Z Ewangelii wg św. Jana 15,18-21
Jezus powiedział do swoich uczniów: Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi. Pamiętajcie na słowo, które do was powiedziałem: Sługa nie jest większy od swego pana. Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać. Ale to wszystko wam będą czynić z powodu mego imienia, bo nie znają Tego, który Mnie posłał.


Imię JEZUS – przed którym zegnie się każde kolano… ale jeszcze nie teraz. I Jezus ma tego świadomość, że walka trwa. I walczyć muszą również uczniowie. Bo świat stoi w opozycji. Ale świat bardzo się cieszy, gdy uczeń Chrystusa staje po jego stronie. I takie sytuacje się zdarzają, a świat wtedy o tym trąbi głośno. Świat kocha upadki, dlatego tylko czeka na potknięcie, na grzech, na niewierność.

Świat jednak pała nienawiścią wobec tych, którzy z upadku powstają. Jeśli uczeń Chrystusa potrafi uznać swój błąd, to jest zwycięzcą. Przez krzyż Jezusa idzie zwycięstwo nad grzechem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz