Z Ewangelii wg św. Jana ( 10,22nn):
Obchodzono w Jerozolimie uroczystość Poświęcenia świątyni.
Było to w zimie. Jezus przechadzał się w świątyni, w portyku Salomona. (...)
Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną i Ja daję im życie
wieczne. Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój,
który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki
mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy.
Jezus przychodzi do Świątyni Jerozolimskiej w święto
„Hannuka” „Święto Świateł” wspomnienie wydarzeń kiedy Naród Izraelski
podczas powstania, na nowo wszedł do zbeszczeszczonej ŚWIĄTYNI, aby przywrócić
jej funkcję DOMU BOGA, zapalić specjalny świecznik i składać BOGU
OFIARY...
W tych okolicznościach JEZUS MÓWI NAM: JAK ODNAWIAĆ -
NAPRAWIAĆ KOŚCIÓŁ, który założył, w którym TRWA, tak aby każdy mógł
odnaleźć TAM BOGA – ŚWIATŁO ŚWIATA. Drogą tej swoistej REFORMacji jest
SŁUCHANIE JEGO SŁOW – ŻYCIE WG EWANGELII... nie płytkie świąteczne dyskusje
przy kawie czy alkoholu jak jest źle, bez sensu, że kazania długie a liturgia
bez szału...
Dlaczego to nic nie da? Ponieważ ŚWIĄTYNIĄ JESTEM JA, TY,
TWOJA RODZINA...
JEŚLI CHCEMY ZMIENIAĆ KOŚCIÓŁ... POZWÓLMY JEZUSOWI ZMIENIAĆ
SIEBIE JEGO SŁOWEM!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz